Lato 2025: Europa mierzy się z kolejną falą wysokich temperatur

Od końca czerwca 2025 roku znaczna część Europy doświadcza kolejnej fali upałów. Temperatury przekraczające 40°C są obserwowane nie tylko w południowych krajach, takich jak Hiszpania czy Włochy, ale także we Francji, na Bałkanach oraz w części Europy Środkowej.
W portugalskiej miejscowości Mora padł nowy czerwcowy rekord temperatury – 46,6°C – najwyższy, jaki kiedykolwiek zanotowano na Półwyspie Iberyjskim o tej porze roku. Podobne wartości rejestrowano również w południowej Francji i południowo-zachodniej Hiszpanii.
Czym jest „kopuła ciepła”?
Zjawisko fali upałów wiąże się z obecnością tzw. kopuły ciepła (ang. heat dome), czyli układu wysokiego ciśnienia atmosferycznego, który działa jak pokrywa utrzymująca gorące powietrze nad powierzchnią ziemi. Brak cyrkulacji powietrza powoduje, że dni stają się coraz gorętsze, a noce nie przynoszą ochłodzenia.

Tegoroczna sytuacja jest szczególna również ze względu na wysoką temperaturę wód Morza Śródziemnego – miejscami przekraczającą średnie wieloletnie o 3–5°C. Takie warunki sprzyjają intensywniejszemu nagrzewaniu się lądu oraz zwiększają prawdopodobieństwo występowania gwałtownych zjawisk atmosferycznych, takich jak burze czy lokalne pożary.
Obserwowane skutki
Fala upałów wywiera wpływ na wiele sektorów życia społecznego i gospodarczego:
Służba zdrowia: W Hiszpanii, Francji i Grecji odnotowuje się wzrost liczby przypadków udarów cieplnych, odwodnień oraz zaostrzeń chorób układu krążenia.
Transport: W Niemczech i Holandii niski poziom wód Renu ograniczył żeglugę śródlądową, co wpływa na łańcuchy dostaw.
Rolnictwo: Uprawy, zwłaszcza zboża, winorośle i warzywa, są narażone na stres cieplny i suszę, co może odbić się na plonach i cenach żywności.
Bezpieczeństwo pożarowe: W Grecji, Chorwacji i południowych Włoszech wystąpiło kilkanaście pożarów lasów i zarośli; w niektórych rejonach konieczna była ewakuacja ludności.



Długofalowe trendy
Z danych Copernicus Climate Change Service wynika, że fale upałów w Europie stają się coraz dłuższe i intensywniejsze. Jeszcze 30–40 lat temu trwały zazwyczaj 2–3 dni, dziś niektóre utrzymują się ponad tydzień. Osoby starsze, dzieci, a także mieszkańcy dużych miast – szczególnie narażeni na efekt miejskiej wyspy ciepła – mogą odczuwać skutki bardziej dotkliwie.
Polska: umiarkowany wpływ, ale nie bez znaczenia
Choć główny obszar oddziaływania fali upałów nie obejmuje Polski, prognozy przewidują, że najcieplejsze dni na przełomie czerwca i lipca mogą przynieść temperatury rzędu 30–35°C, lokalnie nawet 37°C. Dla wielu regionów to wartości zbliżone do rekordów sezonowych.
Jak reagować?
W obliczu takich zjawisk warto zwracać uwagę na podstawowe zasady profilaktyki zdrowotnej:
unikać ekspozycji na słońce w godzinach południowych,
pić regularnie wodę,
wybierać przewiewne ubrania w jasnych kolorach,
monitorować stan zdrowia osób starszych, samotnych czy z chorobami przewlekłymi.
Klimat i adaptacja
Obecna fala upałów to kolejne potwierdzenie, że klimat Europy się zmienia. Nie oznacza to natychmiastowego zagrożenia, ale podkreśla znaczenie adaptacji do nowych warunków: inwestycji w zieloną i błękitną infrastrukturę w miastach, poprawy izolacji budynków, ochrony osób najbardziej narażonych, a także szerszych działań na rzecz ograniczania emisji gazów cieplarnianych.